Turniej we Wrocławiu

Turniej we Wrocławiu

Drodzy Rodzice,

w sobotę grupa trenera Maćka wzięła udział w II Turnieju o Puchar Wrocławia, który był obsadzony przez bardzo mocne drużyny z Województwa Dolnośląskiego oraz Śląskiego takie jak Olympic Wrocław, który wystawił 3 drużyny, APN Knurów, F.C. Academy Wrocław czy AP Champions Wrocław, więc nasi chłopcy mogli zmierzyć się z bardzo dobrymi zawodnikami. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy po sześć drużyn, w których grał każdy z każdym, mecze trwały 10 min, a w polu grało pięciu zawodników. Po rundzie zasadniczej trzy najlepsze zespoły awansowały do grupy mistrzowskiej o nazwie „Liga mistrzów”, a pozostałe do „Ligi Europy”.

Turniej rozpoczął się o 8.30, w pięknym kompleksie szkół w Tyńcu Małym, a my swój pierwszy mecz graliśmy z F.C Academy Wrocław, któremu po wyrównanym pojedynku ulegliśmy 2-1, a bramkę dla naszej drużyny trafił Franek Łodziński, w kolejnym meczu zmierzyliśmy się z gospodarzem turnieju AP Duda, którą pokonaliśmy 0-1 po ładnej indywidualnej akcji Wiktora Nowickiego, zakończoną strzeloną bramką. W trzecim meczu po kolejnym zaciętym boju i ładnym meczu przegraliśmy z Olympic Wrocław I 1-0. Ostatni mecz w grupie graliśmy z FA Olszanka i w derbach "Opolszczyzny" wygraliśmy 2-0 po, dwóch pięknych bramkach, Franka Łodzińskiego oraz Mateusza Trepki, warto dodać że Franek trafił bramkę z głowy co często się nie zdarza w meczach halowych, a Mateusz swoją bramkę trafił po ładnej akcji zespołowej, w której każdy zawodnik dotknął piłki. Dzięki dwóm wygranym awansowaliśmy do grupy mistrzowskiej o nazwie „Liga mistrzów”, w której graliśmy z najlepszymi zespołami swoich grup. W pierwszym meczu przyszło nam się zmierzyć z APN Knurów, z którym po kolejnym zaciętym meczu przegraliśmy 0-1. Widać było po chłopakach zmęczenie fizyczne oraz psychiczne całym turniejem co się przełożyło na kolejne mecze w których ulegliśmy Olympic Wrocław III 3-0, oraz zwycięzcom całego turnieju, czyli Olympic Wrocław II 2-0. Ostatecznie zajęliśmy 6 miejsce, ale wyniki i miejsca to drugorzędna sprawa, przede wszystkim liczy się dobra zabawa oraz to że chłopcy trzymali się założeń jakie ustaliliśmy przed pierwszym meczem, z czego jestem bardzo zadowolony, dzięki temu z bardzo dobrymi drużynami graliśmy jak równy z równym a o zwycięstwie decydowały minimalne różnice czy łut szczęścia.

Był to pierwszy nasz turniej halowy w tym roku, a jak to się mówi „pierwsze koty za płoty”, wiemy nad czym musimy pracować i następnym razem poprawimy swoje błędy zarówno zawodnicy jak i trener. Chciałbym podziękować rodzicom za przybycie oraz aktywny udział w turnieju, na pewno dużo to znaczyło dla dzieci i pomogło im jak najlepiej wystąpić w turnieju.

Pozdrawiam, Trener Maciek

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości